środa, 31 października 2012

poniedziałek, 29 października 2012

Dobre, bo polskie :)))

Moi Kochani baaardzo sie ciesze, ze moj syfon Was rowniez oczarowal :)))

Moja siostra byla 2 tygodnie w Polsce i miala "bojowe" zadanie.
Zaopatrzyc mnie w nasze polskie piekne recznie malowane bombki ;)))

Musialam powiekszyc moja kolekcje...dla mnie to cos szczegolnego.
Hmmm...dla mnie wszystko w co wlozona jest ludzka tworcza praca jest czyms wyjatkowym.
A dla Was???
Wiem, wiem spodziewam sie jaka bedzie Wasza odpowiedz ;)))

Na Swieta jade do Polski, ale tutaj rowniez staram sie o wyjatkowa atmosfere.
Tym bardziej, ze przypomina mi to o nadchodzacym wyjezdzie w moje  rodzinne strony.
Nawet piszac o tym robi mi sie cieplo na serduchu.

U Was juz piekne sniezne zdjecia podziwialam, a to oznacza, ze zima tuz...tuz :)))


Wlasnie piszac tego posta przyszla dlugo oczekiwana paka ;)))


Pozdrawiam     
Magda.

niedziela, 28 października 2012

Syfon.

Moi Kochani jak uplywa Wam niedziela ?
U mnie po wczorajszym sniego-deszczu, dzisiaj wyszlo sloneczko :)))

Moje zakupy zaowocowaly w nowy nabytek.
Dlugo o nim marzylam.
Na targach niestety, niekiedy trzeba byc "twardym".
Na jednym stoisku pan chcial za niego zawrotna sume, owszem byl w lepszym stanie, ale nie za taka kwote !!!
A ten rowniez piekny okaz  czekal na mnie za duuuuuzo mniejsze pieniazki...identyczny syfon ;)))









Czekam jeszcze na transakcje zwiazana z moimi Tolixami...juz nie moge sie doczekac :)))

Teraz zmykam  przygotowac sie na obiadek z tesciowa, ona zawsze ugotuje cos smacznego.

Pozdrawiam
Magda.





wtorek, 23 października 2012

Tolix

Nie moge zapomniec o metalowych krzeslach Tolix.
W mojej glowie metlik...musze je miec ;)))
Przynajmniej jedno !!!
A Wy co o nich myslicie???


Tolix po prawej ;)))




Milej nocki kochani !

czwartek, 18 października 2012

Butelkowy lampion.

Nasz blogowy swiat to ogromna dawka inspiracji.
Pomysl od naszej Agnieszki bardzo mi sie spodobal i taki oto prostym sposobem mam nowy swiecznik :)))

U was rowniez nastala juz swiateczna nagonka???
Reklamy w telewizji, nie daja zapomniec o nadchodzacych Swietach Bozego Narodzenia.
Uwielbiam czas przedswiateczny, wiec nie mam z tym problemu ;)))
Jest we mnie cos z dziecka.
Kupic prezenty dla bliskich zajmuje mnostwo czasu, a ja mam bardzo duza rodzine.

Wiem, wiem...wy zyjecie jesiennia,  a ja tutaj o Swietach juz  marudze.
Musicie mnie zrozumiec to dla mnie szczegolny czas bo jade do...mamy :)))






Milej nocy kochani.

środa, 17 października 2012

Zapowiedzi

Moje cukierasy do rozdania czekaja ...tak jak obiecalam H&M home :)))
Jeszcze "rozdawajki" nie oglaszam. 
Beda to niespodzianki swiateczne, wiec mamy czas :)))
Dzisiaj tylko malenka zapowiedz, jesli macie ochote to bedzie "cos" z tego zdjecia.


Foto H&M.

Czekam rowniez na zimowe przeceny...to juz uzaleznienie.
Tak, tak pomysle rowniez o Was.
Byc moze beda dwie nagrody, poprostu zobacze co wyszperam w dziale "sale".
W piatek mamy 6-rocznice slubu.
LOVE LOVE LOVE
Ja juz sobie wymyslilam prezent...tylko jak moj M. sie dowie to z krzesla spadnie ;)))

Acha i nie myslcie sobie, ze ja jakas materialistka jestem.
Mezulka kocham ponad wszystko!

Pozdrawiam
Magda.

piątek, 12 października 2012

Milego dnia :)))

Nasza  Eewelin zaprosila mnie do zabawy.
Jesli Twoj blog mialby wlosy,jakiego bylyby koloru?
Szczerze piszac moja pierwsza reakcja...ojejku, jakie pytanie ;)))
Poszukalam pare zdjec mojego autorstwa i moge Wam zaprezentowac odpowiedz.
Po krotkim na mysle stwierdzilam, ze moje wlosy na blogu, maja kolor nieba :)))












Nie bede nominowac do zabawy, jesli  masz ochote, wez w niej udzial.
Z przyjemnoscia zobacze Wasze  zdjecia :)))





Nie wiem czym sobie zasluzylam, ale od naszej Fizki dostalam wyroznienie.
Dziekuuuuje bardzo!!!
Jak zwykle pojde na "latwizne" i nie bede wyznaczac 5 dalszych blogow.

Kazda z nas zasluguje na uznanie!!!
Jesli masz ochote to wlasnie TY je dostalas :)))

Milego dnia.



środa, 10 października 2012

Teneryfa

Koooniec marudzenia...dzisiaj beda wspomnienia :)))
Obiecuje, ze juz nie bede przesylac zadnej negatywnej energii...moj blog mial byc optymistyczny !!!
W naszym wirtualnym swiecie sa osoby ktore maja prawdziwe problemy i troski, a ja uzalam sie bo mam niskie cisnienie...wstyd.

Dzisiaj zapraszam na interesujaca wyspe jaka jest Teneryfa.
Wspomnienia z mojej drugiej rocznicy slubu.

Teneryfa uchodzi rowniez za najpiekniejsza  w calym archipelagu Wysp Kanaryjskich.
Krajobraz jest tutaj nieslychanie roznorodny...tak, tak zapakujcie ze soba kurtki.
Trzeba zauwazyc, ze dzieli sie ona na dwie czesci- polnocna i poludniowa.
Polnocna- chlodniejsza zamieszkiwana jest przez tutejszych ludzi.
Poludniowa- goraca jest do dyspozycji turystow. 

...ten widok mnie oczarowal :)))












Wulkaniczne czarne plaze.




Nie chce wyjsc na chwalipiete, ale taki widok mielismy z naszego hotelu.

 A tutaj jemy sniadanie...co za mina ;)))


Na wysokosci około 2000 m n.p.m. rozlozone sa rowniny zwane cañadas.
Wulkan Pio del Teide(3718 m n.p.m.) wraz z otoczeniem, lacznie z cala kaldera Las Cañadas jest chroniony w Parku Narodowym Teide i to wlasnie dzisiaj chce wam pokazac.

Na poczatku nie bylo zbyt spektakularnie, chociaz ja musialam sie zatrzymac i podziwiac piekne szyszki...ktore zreszta przywiozlam ze soba do domu.






Pico del Teide i powloka sniezna...dlatego prosze sie cieplej ubrac ;)))









Jadac na polnoc podziwialismy anomalie pogodowe.


 Sezon na wyspie trwa caly rok dlatego znana jest na swiecie jako "wyspa wiecznej wiosny".


W posiadaniu nam jeszcze wiele zdjec pokazujacych jej piekno, ale o tym nastepnym razem.

Dziekuje za kolejne wyroznienie u naszej Fizki i jakie tutaj blogi wyroznic tego jeszcze nie wiem i musze sie "powaznie" zastanowic.


Milego dnia!!!



poniedziałek, 8 października 2012

Cytrynkowo

Dzisiaj "popstrykalam" pare zdjec :)))
Moja cytrynka zmienila swoje zakwaterowanie. Z balkonu przenioslam ja do kuchni.
Nie dbam o to drzewko "nic, a nic" a ono odwdziecza mi sie owocami.
Myslalam, ze tylko ja czuje przesilenie jesienne, ale na waszych blogach rowniez czuc melancholijna aure ;)))
Dodatkowo mam bardzo niskie cisnienie i przez to okropnego lenia tak sobie to tlumacze
Nawet napisanie czegos konkretnego i interesujacego na blogu sprawia mi trudnosci ;)))
...a wiec pozdrowienia przesylam...papa










czwartek, 4 października 2012

A ja znowu przynosze "graciarstwo" do domu ;)))


Nie wiem jak wy to robicie, ale mam wrazenie, ze u was posty sypia sie jak z rekawa.
U mnie wszystko w spowolnionym tempie ;)))

Dzisiaj przedstawiam moj nowy nabytek ogromna butla...tak,tak kupiona na flohmarkt.
W sobote bylismy z przyjaciolmi ktorzy rowniez sie obkupili, wiec nie jestem osamotniona z moim hobby.
Przyznaje sie...jestem uzalezniona, znowu wsiaklam.
Kocham flomarczane graty!!!
Bedziecie je u mnie czesto wiedziec na blogu.

Co to jest marsinal???







Butla zadomowila sie u mnie na korytarzu i pelni funkcje flakonu.
Ma pewne zacieki od srodka...musze je usunac...tylko jak???

Pozdrawiam serdecznie 
                                              Magda.