wtorek, 19 czerwca 2012






Dzisiaj sie opalamy, na jednej z najdluzszych i najpiekniejszych plaz w Europie.


Bye Bye Lanzarote.










Krotka podroz promem i naszym oczom ukazal sie niesamowity widok,ciagnace sie kilometrami biale piaski:)))


Fuerteventura zaprasza.













Nadmorskie wydmy ciagnace sie 10 kilometrow, wzdluz wybrzeza to park krajobrazowy-Parque Natural de Corralejo.
Wiele osob jest przekonanych,ze plaze powstaly w wyniku burz piaskowych z pobliskiej Sahary.Niestety,nie jest to prawda.Plaze powstaly, w wyniku szlifowania skorupy weglanu wapnia organizmow morskich np.muszel.





Dla zainteresowanych na plazy czesto mozna natrafic, na osobnikow bez odzienia  tzw.nudystow ;)))


Niestety nasza przygoda szybko sie skonczyla,a szkoda.
Wracamy do hotelu, ale jedno wiem na pewno przylecimy tu na dluzej.









3 komentarze:

  1. Teraz juz jestem oficjalnie na Twoim blogu....:)))
    Piekne zdjecia:)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś już wszystko działa, wczoraj otwierałam Twoją stronę, ale jej nie było. Już jest OK. POzdrawiam serdecznie. Miłego dnia!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne widoki. Mam ochotę się tam wybrać w tym roku.
    P.S. Dołączyłam jako 200 obserwująca:)))

    OdpowiedzUsuń