U nas w rodzinie prezenty swiateczne kupujemy tylko najblizszym malym milusinskim.
Kupno ok.10 upominkow sprawia mi frajde,a przeciez wlasnie o to chodzi, ale jak pomysle, ze musialabym szukac ponad 25...to bylby ogromny stres ;)))
O starszym towarzystwie rowniez Mikolaj nie zapomina, tutaj pomocnikami okazuja sie zony, mezowi, parnetrzy.
Na koncu nikt nie zostaje pominiety, a wszystko odbywa sie w spokojnej atmosferze.
Szostego grudnia rowniez znalazlam cos pod poducha, ale moj pomocnik stwierdzil, ze ma dosc prezentow dekoracyjno-wnetrzarskich ;)))
Ja przyznaje, ze prawie wszystko zamowilam online.
U Was wszystkie prezenty kupione, pieknie zapakowane czy nadal na sklepowych polkach???
♥
Magdalena